PO: Nie mogłam się powstrzymać, zrobiłam 2 :P Grzywkę "przewróciłam" na drugi bok - chyba ładnie?
W pierwszej stylizacji - Naturalnie, zielono, kojarzy mi się z ekologiczną doll :)
W drugiej - morski odcień. Najpierw ubrałam jakąś niebieską darmówkę, ale jak tu ładnie się komponują jej długie rękawy! Potem dżinsowa sukienka, a na nią spódnica. Buty - glany. Innych, bardziej pasujących nie znalazłam.
PRZED: Oj, trudny makijaż, no i krzywy. Ładne kolory dobrałaś, tylko gdyby ten czarny cień nie leciał tak w górę... Nos, jako jedyny mi się nie podoba.
Tu oczy z bliska:
PO: Znowu na bazie niebieskiego. Nerdy, długie włosy, błyszczyk na usta, wcześniej pomalowane pomadką. Za to eksperymentowałam z tuszem wydłużającym - pomalowałam tylko w jednym miejscu na górze i dole... Oceńcie, czy dobrze to wygląda, bo ja, coraz mniej pochwalam ten pomysł...
A tam, padnięta :P
OdpowiedzUsuństroje po ładne :*
OdpowiedzUsuńmakijaż trochę ubogi.
Li, mów za siebie. Nie lubię jeździc autobusami, po treningu tak, dla twojej widaomości byłam padnięta. Byc może ty, najlepsza, najwytrzymalsza, nie byłaś, ale to już twoja sprawa. Jak masz pisac taki komentarze, to lepiej nie pisz nic.
OdpowiedzUsuń